Komentarze: 0
chciaam jeszcze odpowiedzieć na komentarz do mojej przedostatniej notki. nazwa tego bloga odnosi się do świata, ale najbardziej do mnie samej. moje uczucia są w tabletkach, polykam różową i jestem zakochana, gdy wezmę czarną - nienawidzę... uczucia mam opanowane jak nic innego, na zawolanie kocham i cieszę się, placzę i cierpię. ale jeszcze nigdy nikt poza moimi najbliższymi nie widzial moich lez i nie zobaczy!!!!! nikt nie jest wart, abym przez niego tracila humor, a ta osoba która jest tego warta na pewno mnie nie dorowadzi do lez....